Postanowiłam pobawić się ze złoceniami. Wykorzystałam co miałam złotego: pasty, konturówki, szlagmetal, farby, pasty strukturalne. Wydaje mi się, że złoto jest jedynym kolorem, który wyglada świetnie z każdym innym. Do tego daje "bogaty" wygląd. Ja postanowiłam tutaj połączyć złoto z turkusem. Jak wyszło oceńcie same. Praca była wykonana podczas środowego pokazu w Łodzi.
Przypomnę, że na pokazy można wejść z ulicy: w Łodzi środy 16:30; w Piotrkowie we wtorki 16:30. Zapraszam.
niedziela, 26 maja 2013
wtorek, 21 maja 2013
Hurra działa.
Strasznie się stęskniłam za widokiem mojej strony internetowej. Nie działała bowiem przez kilka dni. Przenosiłam się z serwera na serwer. A tu rano niespodzianka wszystko chodzi jak zegareczku. Wielkie dzięki dla Kuby, który mi w tym pomógł. Gdyby ktoś jeszcze miał problemy z jej otworzeniem proponuję ją odświeżyć naciskając klawisz F5 lub kliknąć tu.
Jest okazja.
Jest okazja.
środa, 15 maja 2013
Torty.
Jestem aktualnie w ferworze przygotowań do komunii. Wszystko oczywiście na ostatnią chwilę. Komunia za 4 dni a ja mam wyprute drzwi od pokojów, pełno pyłu i takie tam uroki podczas remontu. Oczywiście: "będzie Pani zadowolona". Jestem, a jakże i to jak ta lala.
Komunia jak i każde ważniejsze rodzinne święto nie może obejść się bez tortu. Pamiętacie kiedyś były ciężkie, ociekające masłem, niejadalne torty. Dziś jakby lepiej na bazie śmietany galaretek lub innych bardziej lekkich rzeczy. W moim przypadku się nic nie zmieniło- zjadam kawałek i jestem zasłodzona. Tylko, że teraz tort baaardzo cieszy oko. No więc coś na osłodę. Zdjęcia znalezione (wyłowione ha, ha) w sieci.
I na koniec muffinki.
Torty po mału stają się małymi rękodziełami. I jak tu który wybrać?
Komunia jak i każde ważniejsze rodzinne święto nie może obejść się bez tortu. Pamiętacie kiedyś były ciężkie, ociekające masłem, niejadalne torty. Dziś jakby lepiej na bazie śmietany galaretek lub innych bardziej lekkich rzeczy. W moim przypadku się nic nie zmieniło- zjadam kawałek i jestem zasłodzona. Tylko, że teraz tort baaardzo cieszy oko. No więc coś na osłodę. Zdjęcia znalezione (wyłowione ha, ha) w sieci.
I na koniec muffinki.
Torty po mału stają się małymi rękodziełami. I jak tu który wybrać?
piątek, 10 maja 2013
Pojemniczek lawendowy.
Lawenda jest jednak ponadczasowym motywem. Zawsze są amatorki (bo to głównie panie) tych wzorów. A sama lawenda jest małym , nieświadomym swojej popularności krzaczkiem. Pięknie pachnie trzeba przyznać. Ten uroczy przedmiocik ma służyć jako pojemnik na waciki kosmetyczne. Pomysł bardzo fajny.
środa, 8 maja 2013
ogłoszenie
Uwaga! Uwaga! Poszukujemy osób tworzących,
chętnych do podzielenia się swoją wiedzą. Jeśli robisz coś wyjątkowego,
odjechanego (np. koronki,bizuteria, scrapy, torebki, decoupage itp.) i
masz ochotę pokazać to innym zgłoś się do nas. Kontakt osobisty ul.
Piotrkowska 24 (w bramie), mailowy wmalowanymkufrze@o2.pl lub
telefoniczny 603868791.
niedziela, 5 maja 2013
Konewki cd.
Tym razem niebo pojaśniało. Słoneczko wyszło zza chmur i z padającej konewki zrobiła się piękna koneweczka do podlewania ogródka na parapecie. Jednym słowem konewek ciąg dalszy. A surowe są do nabycia i można je zrobić na miliony różnych sposobów.
Prace wykonane przez uczestniczki kursów plenerowych.
Prace wykonane przez uczestniczki kursów plenerowych.
czwartek, 2 maja 2013
Pada jak z konewki?
Majówka miała być taka piękna i pogodna. Planowałam wygrzewać się na słońcu, podłubać coś w ogródku, w ziemi. A tu co? Pada, mży, jest pochmurno i zimno. Dobra pogoda aby porobić coś twórczego, w domu. Przed majówką przyszły w dostawie cudne konewki, biskwitowe, szkliwione w środku. Bardzo słoneczny przedmiot na taką słotę.
A tu konewki wykonane przez uczestniczki warsztatów plenerowych.
Ciąg dalszy konewkowych inspiracji nastąpi. Może już przy ładniejszej pogodzie.
A tu konewki wykonane przez uczestniczki warsztatów plenerowych.
Ciąg dalszy konewkowych inspiracji nastąpi. Może już przy ładniejszej pogodzie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)